Jezus odwróciwszy się i ujrzawszy, że uczniowie Jana idą za Nim, rzekł do nich: «Czego szukacie?» Oni powiedzieli do Niego: «Rabbi! – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?» Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego (J 1, 38-39a).
Historie powołań – podobne do tej opisanej w Ewangelii św. Jana – zdarzają się także dziś. Pan Jezus nadal powołuje i kształtuje nowe zastępy swoich uczniów, którzy będą nieść Dobrą Nowinę aż po krańce ziemi. I choć realizacja tego zadania nie należy do najłatwiejszych, to jednak jest to bardzo piękna droga i nigdy nie idzie się nią samotnie, w pojedynkę, ale zawsze we wspólnocie Kościoła i razem z Nim. Mogliśmy się o tym namacalnie przekonać w ostatnią niedzielę lutego, kiedy odwiedziliśmy kolejną parafię naszej diecezji w tym roku akademickim – wspólnotę wiernych w Skierbieszowie.
Podczas wspólnej modlitwy o dar nowych powołań mogliśmy podzielić się tym, jak Pan Bóg działa w naszym życiu i jak odczytujemy znaki, poprzez które zaprasza nas do posługi kapłańskiej. Najbardziej podstawowym powołaniem każdego człowieka – jak przypomniał w homilii ks. rektor Witold Słotwiński – jest jednak życie w świętości, a jedną z takich dróg życiowych prowadzących do niej może być właśnie kapłaństwo. Stąd każdy ksiądz ma swoją osobistą historię powołania, ale wszystkich łączy to, że na pewnym etapie swojego życia poszli za jednym Mistrzem i Zbawicielem. To Jezusowe wezwanie „Pójdź za mną!” było tak silne, że tylko pozytywna odpowiedź pozwalała doświadczyć uczucia spełnienia i szczęścia, jakie Bóg przygotował dla każdego człowieka. Fundamenty tego Bożego życia, pełnego świętości – kontynuował ks. rektor – kładzione są już od najmłodszych lat. Dlatego powinniśmy zabiegać o świętość naszych rodzin, bo to właśnie w nich rodzi się powołanie do kapłaństwa, życia zakonnego i małżeństwa. Dlatego w dzisiejszym świecie tak ważne jest dawanie wyraźnego świadectwa naszej przynależności do Chrystusa i wierności Jego nauczaniu.
Podczas naszej niedzielnej wizyty nie mogło zabraknąć słów wdzięczności skierowanych do duszpasterzy, ks. Piotra Brodziaka i ks. Grzegorza Reszczyńskiego oraz całej wspólnoty parafialnej, która wspiera dzieło powołań w naszej diecezji nie tylko duchowo, ale i materialnie. Niech najlepszą nagrodą dla nich będzie sam Bóg, a nasza ufna modlitwa niech wyprosi im potrzebne łaski i nowych świadków Ewangelii.
Alumn Maciej Oryńczak